Zmierzając do
meritum, poniżej przedstawiam krótkie podsumowanie ostatniej kolejki:
Pierwszy mecz Blue Fanatic vs Chatka
na Głównej to spotkanie drużyn z górnej części tabeli. Oba zespoły
zgromadziły jak dotąd po 6 punktów wygrywając poprzednie spotkania. Pierwsza
część meczu zdecydowanie należała do drużyny Chatki, która szybko objęła
prowadzenie, co wybiło z rytmu zawodników Blue Fanatic. Druga połowa spotkania
przyniosła dramatyczny obrót sytuacji. Podopieczni trenera Dawida Swatka (Blue
Fanatic) - który notabene jest najmłodszym trenerem naszej Ligi - zdobyli gola
kontaktowego, co dodało im energii i zaowocowało wygraną 3 do 1. Na słowa
uznania w tym spotkaniu zasługuje najmłodszy zawodnik Chatki – Jarek, którego
postawa na boisku budziła podziw. Nieczęsto można spotkać równie walecznego i
dobrze wyszkolonego technicznie zawodnika w tak młodym wieku. Z przyjemnością
będziemy się przyglądali jego dalszej grze i rozwojowi w Lidze.
Drugi mecz był spotkaniem pomiędzy
Czerwonymi Piotrusiami a Dziuplą. Jak zawsze gra Czerwonych Piotrusi jest
bardzo emocjonująca. Chłopaki grali bez zmian zawodników, co powodowało, że
musieli rozplanować mecz tak, aby nie stracić wszystkich sił. Dobra taktyczna
gra w ich wykonaniu przyniosła rezultaty i wygraną w tym spotkaniu. Dziupla to
drużyna, która rozkręca się z każdym kolejnym meczem. W swoich szeregach ma
naprawdę dobrych zawodników i nie powinno się ich lekceważyć w rozgrywkach
naszej Ligi. Wyraźnie widać, że ta drużyna ma dobrego trenera i ciężko pracuje
na treningach. Na szczególną uwagę zasługuje kapitan zespołu Czerwone Piotrusie
– Dawid – który zawsze wpiera swoich kolegów na boisku i poza nim. Ten kapitan
często pokazuje jak grać fair i jak powinna wyglądać motywacja zawodników
drużyny. Oby tak dalej Dawid.
Trzeci mecz kolejki to spotkanie
Niepokonanych z Chorzowskimi Diabłami. Niepokonani po raz kolejny
udowadniają, że są drużyną potrafiącą grać zespołowo i taktycznie. Zawodnicy
ci, pod okiem pani Moniki, świetnie współpracują na boisku, grając zawsze tylko
z jedną zmianą. Ich gra momentami potrafi wywoływać zachwyt wszystkich obserwatorów.
Z niecierpliwością czekamy na kolejne mecze z ich udziałem. Drużyna Diabłów w tym spotkaniu osłabiona brakiem kilku zawodników odniosła porażkę. Przyglądając się temu meczowi, można stwierdzić, że wpływ na ich przegraną miał również brak koncentracji. Chorzowskie Diabły to zespół z długim stażem i wiemy, ze potrafią grać na naprawdę wysokim poziomie. Grunt to koncentracja i nie lekceważenie przeciwnika. Z zainteresowaniem będziemy śledzili dalsze losy tej drużyny.
z jedną zmianą. Ich gra momentami potrafi wywoływać zachwyt wszystkich obserwatorów.
Z niecierpliwością czekamy na kolejne mecze z ich udziałem. Drużyna Diabłów w tym spotkaniu osłabiona brakiem kilku zawodników odniosła porażkę. Przyglądając się temu meczowi, można stwierdzić, że wpływ na ich przegraną miał również brak koncentracji. Chorzowskie Diabły to zespół z długim stażem i wiemy, ze potrafią grać na naprawdę wysokim poziomie. Grunt to koncentracja i nie lekceważenie przeciwnika. Z zainteresowaniem będziemy śledzili dalsze losy tej drużyny.
Ostatnim było starcie pomiędzy
Gryzoniami a Pogromcami z Ratuszowej:
Pogromcy to
drużyna niesiona dopingiem swoich wiernych fanów, trenera oraz opiekunów. Po
ostatniej porażce zostały wyciągnięte wnioski przez zawodników Pogromców i mecz
z Gryzoniami został potraktowany bardzo poważnie. Do drużyny został powołany
nowy zawodnik – Krystian - który swoimi indywidualnymi rajdami pomógł
Ratuszowej zdobyć kilka bramek. W drużynie Gryzoni zdecydowanie imponowała gra
Matusza, który świetnie pełnił rolę bramkarza oraz
w drugiej części spotkania grał w polu. Gryzonie przegrały mecz ale widać postęp w ich grze. Więcej walki o piłkę, lepsze ustawianie się na boisku i większa praca nad kondycją powinna przynieść tej drużynie upragniony sukces. Należy dodać, że strzał Kamila wykonany z główki przyniósł zdecydowanie najbardziej widowiskową bramkę trzeciej kolejki.
w drugiej części spotkania grał w polu. Gryzonie przegrały mecz ale widać postęp w ich grze. Więcej walki o piłkę, lepsze ustawianie się na boisku i większa praca nad kondycją powinna przynieść tej drużynie upragniony sukces. Należy dodać, że strzał Kamila wykonany z główki przyniósł zdecydowanie najbardziej widowiskową bramkę trzeciej kolejki.
Podsumowując wszystkie mecze, nie
mogę doczekać się kolejnej kolejki spotkań. Patrząc na poczynania zawodników na
boisku, aż żal, iż ma się swoje lata i nie można stanąć w szranki ligowych
bojów. Trenujcie pilnie aby kolejna kolejka przyniosła nam jeszcze więcej
świetnych bramek, asyst i parad bramkarzy. Do zobaczenia za tydzień na boisku!