"Faworyci Polegli" – Po raz kolejny mieliśmy okazję
przekonać się jak nieprzewidywalnym sportem jest piłka nożna. Nie zawsze
faworyt wygrywa i nie wszystko toczy się tak jak byśmy tego chcieli. Sytuacje,
które miały miejsce podczas ostatniej kolejki ligi nie są obce nawet
największym turniejom, takim jak Mistrzostwa Świata czy Liga Mistrzów.
Przypominamy jednak drużynom, że nie należy się podawać. Dobry trening i dalsza
gra może przynieść kolejne zawirowania w tabeli ligi.
Poniżej prezentujemy krótkie podsumowanie kolejki:
Pierwsze
spotkanie kolejki przyniosło zwycięstwo Pogromcom z Ratuszowej w starciu z osłabioną brakami personalnymi
drużyną Chatki na Głównej. Pomimo
dużych starań bramkarza i dobrej gry reszty zawodników, to drużyna Pogromców,
dzięki znacznej poprawy jakości swojej gry przechyliła szalę zwycięstwa na
swoją stronę. Grając szybką piłką po ziemi skutecznie i kontratakując
wywalczyli wynik, który pozwolił im się wspiąć na wyższe lokaty tabeli.
Gratulujemy Pogromcom.
Drugie spotkanie to zmagania pomiędzy
Niepokonanymi a Gryzoniami. Zespół Niepokonanych do spotkania przystąpił w
roli faworyta mając na koncie 9 pkt., zaś rywale uplasowali się na ostatnim
miejscu tabeli. Już od początku starcia przewagę nad rywalami objęły Gryzonie,
utrzymując ją aż do końca meczu. Zespół zielonych z meczu na mecz jest coraz
lepszy i widać zaangażowanie u zawodników jak również myśl taktyczną pana
Piotra – trenera drużyny. Niepokonani doznali pierwszej porażki w naszej Lidze,
lecz nadmienić należy, iż pozbawieni byli jednego ze swoich podstawowych
zawodników. Nerwowość w grze Niepokonanych była zauważalna, jednakże nadal jest
to jeden z faworytów naszej ligi.
Mecz
Dziupli i Chorzowskich Diabłów był trzecim spotkaniem kolejki. W wykonaniu
Diabłów był to mecz o wiele spokojniejszy niż w 3 kolejce - zarówno na boisku
jak i na ławce trenerskiej. Drużyna szybko objęła prowadzenie i sukcesywnie
punktowała Dziuplę. Duże możliwości piłkarskie i drużynowe sprawiają, że warto
przyglądać się Chorzowskim Diabłom w kolejnych rozgrywkach. Zespół Dziupli z
bardzo młodymi zawodnikami w składzie imponuje wolą walki i spokojem mimo
porażki - chłopcy grają naprawdę dobrze i wierzymy, ze ta porażka przyczyni się
do sukcesów w kolejnych meczach.
Czwarte i zarazem ostatnie spotkanie to mecz pomiędzy
Czerwonymi Piotrusiami a Blue Fanatic Squad. Spotkanie zakończyło się
wynikiem 4:3 dla Czerwonych Piotrusi i budziło ogromne emocje. Mieliśmy okazję
zobaczyć wszystko czym piłka nożna się szczyci: szybkie akcje, wiele bramek
oraz piękne parady bramkarzy. Czerwone Piotrusie z meczu na mecz grają coraz
lepiej, a ich szybka analiza gry przeciwnika przynosi dobre efekty. W drużynie
Blue Fanatic Squad na uwagę zasługują tutaj dwaj napastnicy, którzy dyrygowali
grą ekipy w białych trykotach. Niestety, jak to w piłce bywa, nie zawsze jest
się na tarczy. Kontrowersje wzbudził jeden ze strzałów na bramkę, którego
sędzia nie uznał. Decyzja sędziego jest nieodwołalna, dlatego cieszy to, że
drużyna BFS przyjęła ją z honorem.
Pamiętajcie nie można lekceważyć przeciwnika i zawsze warto
grać do końca :)
Zapraszamy Was do zapoznania się z tabelą umieszczoną na
naszej stronie. Po spotkaniach kolejki czwartej nastąpiło wiele ciekawych
zmian. Jeszcze cały tydzień przed Wami. Trenujcie, grajcie i bawcie się dobrze.
Nie bez przyczyny Liga nosi nazwę "Gramy Razem".
Do
zobaczenia za tydzień :)