Przed ostatnia kolejka zmagań piłkarskich za Nami
Cała Polska żyje Mundialem w Brazylii a My w Chorzowie
żyjemy zmaganiami w „Lidze Gramy Razem”. Na mistrzostwach obserwujemy piękne
bramki, akcje i parady bramkarzy ale myślę, że równie atrakcyjna jest LGR bo i
u nas niczego nie brakuje. Zapraszam do zapoznania się z krótkim opisem meczy
ostatniej kolejki:
Pierwsze spotkanie pomiędzy Niepokonanymi a Chatką na
Głównej zapowiadało się bardzo ciekawie i wielu czekało na ten mecz. Przyznać
należy, że tym widowiskiem nie można być rozczarowanym. Mecz zakończył się
bezbramkowym remisem pomimo wielu podbramkowych sytuacji zarówno u jednej jak i
drugiej drużyny. Do składu Niepokonanych dołączył ich kapitan, który z powodu
swojego zachowania pauzował we wcześniejszych meczach. Od razy niepokonani
zaprezentowali się lepiej i szukali swojej szansy na strzelenie bramki. Również
Chatka na Głównej pokazała na co ją stać. Prym wiódł bramkarz, który nie raz
ratował zespół przed utratą gola. Świetnie spisały się dziewczyny z Chatki,
które z meczu na mecz utwierdzają w przekonaniu, że potrafią świetnie grać w
piłkę nożną.
Drugie spotkanie to pojedynek pomiędzy Blue Fanatic Squad a
Gryzoniami. Zawodnicy Blue Fanatic przystąpili do tego meczu bez swojego
podstawowego zawodnika grającego w ataku. Ten fakt wykorzystały Gryzonie szybko
obejmując prowadzenie i zaskakując drużynę przeciwną. Ich gra na połowie rywala
i strzały z dystansu doprowadziły do zdobycia dwóch bramek. Widać znaczą
poprawę w ustawieniu na boisku i zaangażowaniu zawodników tej drużyny. Mecz
jednak zakończył się wynikiem 5 do 2 dla Blue Fanatic, którzy w drugiej połowie
złapali wiatr w żagle pięknie kontrując Gryzoni.
Trzecie spotkanie pomiędzy Dziuplą a Pogromcami z Ratuszowej
przyniósł wynik 1 do 9. Jednak wynik nie odzwierciedla postawy na boisku
zawodników obu drużyn. Pogromcy to team, który rozkręcił się dopiero w drugiej
części sezonu. Widać, iż chłopcy wraz z trenerem porządnie przepracowali nie
jeden trening. Dziupla do spotkania przystąpiła bez jednego z zawodników
wyróżniających się w poprzedniej kolejce - Marcela. Spowodowało to obniżenie
morale drożyny co w efekcie doprowadziło do sporów i kłótni zawodników.
Ostatnie spotkanie to pojedynek wręcz derbowy pomiędzy
drużynami z „Cwajki” - Chorzowskie Diabły zmierzyły się z Czerwonymi
Piotrusiami. Pomimo, że spotkanie rozgrywane było w przyjacielskiej atmosferze
nikt nie odpuścił walki. Mecz zakończył się wynikiem 4 do 1 dla Diabłów, które
w pełni pokazały swój talent. Gra tego zespołu była poukładana zarówno w ataku
jak i obronie. Świetne widowisko – widać, że ta drużyna na nowo cieszy się
piłką. Jeśli zaś chodzi o grę Czerwonych Piotrusi, odnieść można wrażenie, że
zjadła ich trema i respekt przed starszymi kolegami. a niepotrzebnie bo
jesteście świetną drużyną. Z doświadczenie wiemy, że ta drużyna nie z takich
opresji już wychodziła i po wyciągnięciu wniosków z ostatniego spotkania znów
zaskoczy nas fantastyczną grą.
Za tydzień rozegrana zostanie ostatnia kolejka naszej Ligi.
Już nie mogę się doczekać ostatecznych rozwiązań naszych zmaganiach
piłkarskich. Nie spodziewałem się, iż pierwszy sezon Ligi będzie aż tak
emocjonujący. Korzystając z okazji chciałbym was wszystkich zaprosić na festyn
wakacyjny, który odbędzie się 28 czerwca w siedzibie Stowarzyszenia na Rzecz
Rodziny na ul. Omańkowskiej. Wasi wychowawcy posiadają szczegółowe informacje.
Do zobaczenia za tydzień na boisku.