Pogoda
płata nam figle. Mieliśmy okazję bezpośrednio się o tym przekonać w miniony
wtorek podczas rozgrywek naszej Ligi. Mimo zapowiedzi synoptyków każdy z nas
miał nadzieję, iż deszcz nie pokrzyżuję nam naszych piłkarskich planów. Można
powiedzieć że udało nam się przechytrzyć pogodę ponieważ większość spotkań
zdążyliśmy rozegrać. Niestety spotkanie Diabłów i Gryzoni zostało przełożone. Poniżej
przedstawiam krótką relację z wtorkowych zmagań:
Maja Fans -Wyspa:
Mecz zakończył się walkowerem dla
zespołu Wyspy. Ekipa z chatki nie zjawiła się na boisku, co spowodowało decyzje
o przegranej. Z informacji uzyskanej drogą telefoniczną od pani Moniki okazało
się, iż zawodnicy nie pojawili się na zbiórce przed meczowej.
Jestem bardzo zawiedziony taką postawą. Gra, którą prezentowaliście na
boisku, była godna podziwu, a miejsce na podium wam się należało. Tym bardziej
jest mi przykro i czuje niesmak spowodowany waszą nieobecnością.
Drużynie Wyspy chciałem podziękować
za wyrozumiałość i cierpliwość, zawodnicy tej drużyny chcieli czekać na Maja
Fans i zagrać z nimi nawet ostatni mecz. Postawa naprawdę godna podziwu … gratuluje
podejścia i woli walki!
Pogromcy z Ratuszowej- Chatka na
Głównej:
Chatka pomimo braku zawodnika na
zmianę moim zdaniem zaprezentowała dobrą grę w piłkę nożną. Widać było brak
bramkarza, ale w akcjach ofensywnych każdy z zawodników w czarno żółtych
strojach był bardzo groźny. Ozdobą tego spotkania było trafienie Kasi która
uderzyła piłkę tak precyzyjnie i z taką siłą, iż ta odbiła się od poprzeczki
trzy razy. Gratulujemy trafienia! Myślę, że ta bramka mogłaby śmiało kandydować
do bramki sezonu naszej Ligi. Ekipa Pogromców można powiedzieć jest w „gazie” to
kolejny wygrany mecz.
Widać , iż zawodnicy rozkręcają się
i chyba potajemnie trenują w weekendy:) Gratuluję! Wasza gra wygląda bardzo
dobrze. Widać, iż poprawiliście grę kombinacyjną, to się chwali. Mi osobiście
bardzo podoba się gra waszego bramkarza który kieruję obroną i „żyje” całe
spotkanie na maksymalnych obrotach. Gratuluję zwycięstwa.
Czerwone Piotrusie - Blue Fanatic
Squad:
Ostatnie rozegrane spotkanie w tej
kolejce to pojedynek Piotrusi z Blue Fanatic.
Mecz miał bardzo emocjonujący
przebieg ponieważ pod koniec rozgrywany był przy złej pogodzie i padającym
deszczu. Gratuluję wszystkim zawodnikom postawy godnej najlepszych piłkarzy
ponieważ gra się do końca jeśli mecz już trwa. O poczynaniach na boisku można
powiedzieć, iż był to mecz walki Czerwone Piotrusie osłabione brakiem Pauliny
która ma kontuzje. Piotrusie walczyły jak lwy z zespołem Blue Fanatic. Tak jak
pisałem wcześniej zespół ze świetlicy ma świetnych napastników którzy potrafili
w tym spotkaniu wykończyć każdą akcję czy to strzałem z dystansu czy grą
kombinacyjną. Na uwagę zasługuję również dobrze grająca linia obrony zespołu ze
świetlicy która mam wrażenie składa się z młodszych chłopaków .Gratuluję, z
meczu na mecz idzie wam coraz lepiej. Zespołowi z Chatki na Piotra gratuluje
strzelonej bramki którą wywalczyliście, myślę jednak że mimo tego iż przegrywaliście
trzeba więcej wracać się do obrony. Pamiętajcie
trening czyni mistrza.
Chorzowskie Diabły - Gryzonie:
Mecz ten można powiedzieć to derby
Stowarzyszenia na Rzecz Rodziny. Obie ekipy funkcjonują w ramach pracy tej
placówki. Zapowiadało się jak zawsze walecznie bez odpuszczania i kalkulowania.
Niestety ulewny deszcz nie pozwolił nam na rozegranie tego spotkania dbając o
wasze zdrowie wraz z panem Piotrem zdecydowaliśmy o przełożeniu spotkania. Tak
że ekipa Diabłów i Gryzoni niech szlifuje kondycję bo w następny wtorek czekają
was dwa spotkania.
Podsumowując już IV kolejkę naszej
gry w Lidze z niecierpliwością czekam na
V kolejkę spotkań
PS. Mam nadzieję że pogoda się
ustabilizuje i już do końca ligi nie będzie płatać nam figli.